sobota, 27 grudnia 2014

Polska 01 - Kraków - Koci Flipper w Pubie Chmiel (od 2016 w Muzeum Flipperów)

UWAGA!!!! 
OD 2016 ROKU PUB CHMIEL ZAMIENIŁ SIĘ W KRAKOW PINBALL MUSEUM.
OCZYWIŚCIE KOCI FLIPPER WCIĄŻ SIĘ W NIM ZNAJDUJE :)



W Pubie Chmiel, przy ulicy Stradomskiej 15 w Krakowie, można pograć na prawdziwym kocim flipperze!


Gwoli ścisłości - moim kocim flipperze :)


Ale zacznijmy od początku.
Flipper Bad Cats kupiłem specjalnie na Dzień Kota (17 luty - dla niezorientowanych) w 2012 roku.
Powiedzmy, że był to prezent bardziej dla mnie... choć oczywiście mojej kotce również się spodobał.


Niestety w 2014 roku, przeżywszy dwadzieścia lat, Skie odeszła do Kociego Nieba.
Znałem już wtedy Maćka - właściciela Pubu Chmiel - który zaczynał tworzyć u siebie flipperową piwniczkę z prawdziwego zdarzenia.


Uznałem, że "kotom" będzie dobrze w towarzystwie innych flipperów - i tak mój koci pinball, wypożyczony trafił na Stradomską 15.


Bad Cats to flipper firmy Williams z 1999 roku. 
Wyprodukowano około 2500 sztuk tej zacnej maszyny.


Za warstwę artystyczną odpowiadał (nieżyjący już niestety) Python Angelo 


Pokaż kotku co masz w środku.
Warto sobie uświadomić, że taka 25-letnia elektro-mechaniczna maszyna, chwilami bywa awaryjna. Na szczęście Maciek ma nie tylko "złote łapki", ale też cierpliwość i zapał - dzięki czemu moje "koty" mogą liczyć na fachową pomoc w razie technicznych problemów.


Przy okazji, zwykłe żaróweczki zostały wymienione na LEDy, dzięki czemu flipper jeszcze ładniej świeci :)


A tak prezentuje się gra - miau miau miau miau :)


Mam nadzieję, że efekty dźwiękowe też się podobają :)


Aktualnie w Pubie Chmiel znajduje się około 20 flipperów...



A także 200 rodzajów piwa :)



Raz w miesiącu organizowane są zawody, w ramach Chmielowej Ligi Flipperowej, na które przyjeżdżają gracze z całej Polski.





Któż by nie chciał takiego ślicznego medalu...



Albo skrzynki piwa :)


Mój rekord na kotkach przy ustawieniu 3 bil :)




Interesujące jest to, że również inne flippery posiadają kocie akcenty.


Whirlwind (1990r) to coś dla miłośników filmu "Twister".


Na backglassie można dostrzec kotka uciekającego przed tornadem.



Cyclone (1988r) zachęca do gry tematem wesołego miasteczka.


Na playfieldzie bystre oko dostrzeże trzy kocie targety - wystarczy wycelować w nie kulą, a rozlega się miauczenie.


Last Action Hero (1993r) to flipper na podstawie filmu z Arnoldem.


Na backglassie namalowany jest kotek, który pojawia się (dosłownie na chwilę) w filmie.



Ów kot, widoczny jest też na playfieldzie.


A jedna z misji w grze...



To Cat Millions :)




W Polsce jest jeszcze tylko jedno miejsce, które może pochwalić się zbliżoną ilością maszyn - to klub flipperowy Printimus Pinball w Bytomiu. Mają bardzo ciekawą maszynę Haunted House (1982r) z możliwością gry na trzech poziomach stołu.


I właśnie na górnym playfieldzie, można dostrzec...


Czarnego Kota.



A skoro już jestem przy czarnym kocie - to polecam w Pubie Chmiel pyszne "kocie" piwo, o takiej właśnie nazwie. Wprawdzie czasami bywają braki (szybko schodzi - znaczna część miłośników pinballa, którzy przychodzą tam pograć to kociarze :) ale zawsze warto spytać uprzejmego barmana, czy Czarny Kot jest dziś dostępny.


Pozostaje mi zatem zaprosić wszystkich miłośników kotów, oraz wszystkich miłośników flipperów, a także wszystkich miłośników piwa na Stradomską 15 w Krakowie.



                                                     






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz