poniedziałek, 2 października 2017

04 Belgia - Ypres - Kattenstoet



Dzięki akredytacji miałem wstęp do przestronnego namiotu dla gości, w którym można było zakosztować miejscowych specjałów, z piwkiem włącznie :)


Po paradzie odbywa się proces czarownicy, by później spalić wiedźmę na stosie.







Jeszcze tylko symboliczne wypuszczenie balonów przy akompaniamencie wzruszającej kociej muzyki (to nie żart).


A na zakończenie nawiązanie do niechlubnej tradycji - głupiec zrzuca z wieży koty. Na szczęście tylko pluszowe. Ponoć złapanie takiego kotka przynosi szczęście, ale komu się nie uda, może kupić identyczne na pobliskich straganach.






Dostrzegłem restaurację Cypher z kotkiem w logo, więc chętnie usiadłem by wypić piweczko :)


Pospacerowałem jeszcze wieczorem po tym uroczym miasteczku.


Dostrzegłem kotka.


Polski sklep był już niestety zamknięty.



A cóż to za jakieś dziwne skrzyżowanie pinballa z "owocówkami"?


Resztę nocy spędziłem w przytulnym pubie, popijając piwka i czekając na pierwszy poranny pociąg do Brugii.


Następny Kattenstoet odbędzie się 13 maja 2018 roku. Oczywiście zachęcam Was do wybrania się w podróż do Belgii i zobaczenia na własne oczy tej jakże kociej atrakcji! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz