W upalny lipcowy poranek przyjeżdżam do Cieszyna i od razu udaję się na Rynek.
Pierwsze kroki kieruję do sklepu Społem, gdzie od ponad 60 lat można kupić kultową już kanapkę ze śledziem.
Te ze śledziem wprost przepyszne, ale z sałatką jarzynową również jest całkiem smaczna.
Nic dziwnego, że sprzedają po kilka tysięcy takich kanapek dziennie, zwłaszcza że cena bardzo zachęcająca
Skończywszy posiłek, spoglądam przez witrynę na Rynek i wspominam festiwal Era Nowe Horyzonty - w 2003 roku można było natknąć się tu na taką atrakcję
Festiwal jednak aż tak się rozrósł, że organizatorzy po czterech latach przenieśli go do Wrocławia.
Na szczęście kinomani wciąż mają po co przyjeżdżać do Cieszyna - w długi majowy weekend odbywa się tu Kino na Granicy, natomiast w lipcu Wakacyjne Kadry.
Ja tymczasem idę na czeską stronę miasta i przejściem podziemnym pod torami na ulicę Ostravską.
Ostravská 10, Český Těšín - warto zapamiętać ten adres. Tu mieści się Art Club - interesujący i wyjątkowy lokal, gdzie koniecznie trzeba napić się piwa Sachsenberg (polecam w wersji rzezane - rżnięte).
W dzień często główne wejście jest zamknięte, dlatego należy wchodzić od podwórza, gdzie na świeżym powietrzu miło spędzają sobie czas właściciele.
To sympatyczna para w średnim wieku, bardzo otwarta na swoich gości. Od razu spytali co mnie tu sprowadza, a kiedy wyjawiłem im cel moich kocich podróży, gospodarz przerwał grę na harmonii i narysował mi na pamiątkę kotka ^_^
Innym miejscem wartym odwiedzenia w Czeskim Cieszynie jest Dobrá čajovna przy ulicy Střelniční 18.
Wybór herbat z całego świata równie imponujący co utrzymany w orientalnym stylu ogród Zen.
Przede mną jeszcze dzisiaj kolejne miasta do odwiedzenia, więc na dłuższą medytację nie mam czasu.
Ale gdybym wiedział wtedy jak niewyspany wrócę z tej podróży, z pewnością zdecydowałbym się na taką oto herbatkę :)
Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń